Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2011

Jodi Picoult „Świadectwo prawdy”

Obraz
Na początek małe pytanie o skojarzenia ze słowem amisz. Jest ono tak rzadko używane, że słownik podkreśla je na czerwono jako słowo nie występujące w polskim języku. Kim jest zatem tajemniczy amisz?          Amisze (cytuję za Wikipedią) to chrześcijańska wspólnota protestancka wywodząca się ze Szwajcarii , konserwatywny odłam mennonitów żyjący w USA . Zachowują się zgodnie z niezwykle surowymi regułami, za odstępstwo od których grozi wykluczenie z ich społeczności. Wyrzekają się wszelkich zdobyczy nowoczesności – elektryczności, samochodów, komputerów, komórek. Zajmują się głównie pracą na farmach i nie uznają małżeństw z ludźmi spoza ich społeczności. Charakterystyczne jest też ich strój – proste suknie i czepki u kobiet oraz spodnie na szelkach i słomiane kapelusze mężczyzn. Ja taki właśnie obraz mam przed oczami, słysząc hasło „amisz”.            Po tym przydługim wstępie przejdźmy do sedna czyli powieści Jodi Picoult „Świadectwo prawdy”. Otóż na farmie amiszów w Pensylwan

Jonathan Maberry „Wilkołak”

Obraz
Witam po dłuższej nieobecności. Dopadło mnie życie, ale wracam jak bumerang z kolejną recenzją. Tym razem też będzie w klimacie podobnym jak ostatnio. Rzecz będzie bowiem o wilkołakach.          Akcja „Wilkołaka” Jonathana Maberry’ego rozgrywa się w Anglii, w 1891r., a tłem wydarzeń jest przede wszystkim ponura i zaniedbana siedziba rodu Talbotów - Blackmoor. Do aktora Lawrence’a Talbota dociera wiadomość o zaginięciu młodszego brata, Bena. Lawrence wraca do rodzinnego Blackmoor. Tu dowiaduje się o śmierci brata. Wśród mieszkańców krąży plotka, że za wszystkim stoi wilkołak. A że księżyc jest w pełni, ludzie są przerażeni. Lawrence pragnie rozwiązać zagadkę. Przy okazji odkryje prawdę o swojej rodzinie…          Fabuła „Wilkołaka” nie jest zbyt skomplikowana. Zbudowano ją ze znanych i typowych dla powieści grozy motywów. Wydaje mi się, że dostrzegam tu echa twórczości „ojców literatury grozy” – H. P. Lovecrafta i E. A. Poe’ego, ale tylko echa. Klimat zdecydowanie nie ten, ch