Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Świat po Bosworth – „Biała księżniczka”

„Biała księżniczka” to ośmioodcinkowy serial od telewizji Starz, ekranizacja kolejnej książki Philippy Gregory i kontynuacja losów bohaterów znanych z „Białej królowej”. Nie popadłam w zachwyt po pierwszej części , ale w sumie nie był to serial zły. Problem z „Białą księżniczką” polega na tym, że zachował wady pierwszej części, ale nie ma już jej zalet.          Rok 1485. Anglia jest wyniszczona trwającą od wielu lat Wojną Dwóch Róż. W bitwie pod Bosworth ginie Ryszard III z Yorków, a na tron wstępuje Henryk VII z rodu Tudorów. By zapewnić sobie większe prawa do tronu, Henryk zmusza do małżeństwa Elżbietę York. Oboje nie przepadają za sobą, delikatnie mówiąc. Trudno się dziwić, skoro Henryk zabił ukochanego Elżbiety – Ryszarda. Ale władza jest najważniejsza, o czym doskonale wiedzą matki głównych bohaterów – Elżbieta Woodville, bohaterka „Białej królowej”, która za wszelką cenę chce odzyskać władzę i Małgorzata Beaufort, która z kolei zrobi wszystko, byle tylko jej ukochany synek j

Zagadka śmierci Jasona Blossoma – „Riverdale”

„Riverdale” to serial bazujący na serii „Archie Comics”. Premiera pierwszego woluminu miała miejsce w… 1942 roku. Ale spokojnie, po pierwsze, „Riverdale” jest serialem na wskroś współczesnym, a po drugie, do jego obejrzenia wcale nie jest potrzebna znajomość komiksów. Wiem to po sobie.          Riverdale to małe, spokojne miasteczko w którym wszyscy się znają i chętnie plotkują na swój temat. Sielankę burzy śmierć Jasona Blossoma. Chłopak był kapitanem szkolnej drużyny futbolowej, a na dodatek pochodził z najbardziej wpływowej rodziny w mieście. Mimo że początkowo uznawano jego śmierć za nieszczęśliwy wypadek, szybko okazało się, że został zamordowany.

Zbrodnia w deszczowym Amsterdamie – Maja Wolny „Księgobójca”

Obraz
Są książki, w których miejsce akcji jest pełnoprawnym bohaterem. I choć perypetie postaci mogłyby się rozgrywać wszędzie, to osadzenie akcji w tym konkretnym miejscu nadaje całości specyficznego smaku. Dla mnie przykładem takiego dzieła jest „Księgobójca”.          Maja Wolny wybrała Amsterdam, miasto bardziej deszczowe niż Londyn, w którym jednak ludzie są zadowoleni i nie narzekają na pogodę. Miasto wydarte deszczowym kanałom i ociekające wręcz wilgocią. Poczuliście smutek i nostalgię? I bardzo dobrze. Bo taka właśnie jest ta książka. Tu w Amsterdamie pogoda idzie na łatwiznę. Nie popada w skrajności, trwa w deszczowym niezdecydowaniu, siąpi bez przekonania, zawsze na szaro. Od czasu do czasu niebo się otwiera i przypomina mieszkańcom, jak wygląda błękit. Woda w kanałach jest zawsze szara. s.189          W Amsterdamie umiera restaurator zabytkowych mebli, Jan Visser. Śmierć wygląda na naturalną, ale dociekliwa policjantka Eva Paelinck zaczyna podejrzewać, że Vissera zamo

A śnieg wciąż pada i pada – „Gra o tron” sezon 7

Zima rozpanoszyła się na Północy. Śnieg wciąż pada, a armia umarłych uparcie (choć niespiesznie) maszeruje w stronę Muru. Siódmy (przedostatni) sezon „Gry o tron” jest trochę inny niż poprzednie. Zdecydowanie wzrasta tempo wydarzeń. No może poza maszerującymi wciąż wolno umarłymi, ale oni z tych, co już im się nigdzie nie spieszy i mają wystarczająco dużo czasu. To jednak wyjątek. Tak, nadchodzi ostateczna rozgrywka, a to oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze, należy wszystkich bohaterów ściągnąć do Westeros. Po drugie, niepotrzebnych powinno się wyeliminować, dla większej przejrzystości. I tak właśnie się dzieje. A poza tym w siódmym sezonie zrobiło się naprawdę epicko – jak ja uwielbiam to słowo.