Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Niech was Pustka pochłonie – „The Originals” sezon 4

Twórcy „The Originals” zaserwowali nam spory przeskok czasowy. Od wydarzeń przedstawionych w finale trzeciego sezonu minęło pięć lat. I nadchodzi to, co było formalnością – Mikaelsonowie zostają przebudzeni. Dobrze, że twórcy odhaczyli to szybko i bezboleśnie. Bo w to, że Mikaelsonowie powstaną, chyba nikt nie wątpił? Z tym, że nie mają już tak łatwo jak wcześniej. Zostali pokonani, a Marcel, nowy król Orleanu, może zabić ich bez trudu. To dla nich zupełnie nowa sytuacja.          Klaus chce nadrobić stracony czas i zbliżyć się do całkiem już sporej Hope. Tymczasem nadciąga poważne zagrożenie, plaga, która nęka Nowy Orlean od wielu lat. Za sprawą demona o imieniu The Hollow (Pustka) zaczynają znikać dzieci. W kręgu jego zainteresowań jest też Hope. A stary znajomy demona to kierujący obecnie sabatami Nowego Orleanu Vincent.          Czwarty sezon „The Originals” liczy tylko trzynaście odcinków i jest zbudowany wokół jednego głównego wątku – walki z Hollow. Sam pomysł twórców na t

Przeznaczenie jest wszystkim – „Upadek królestwa”

A tak, znowu będzie o wikingach. Konkretnie o brytyjskiej produkcji „Upadek królestwa” („The Last Kingdom”), adaptacji książek Bernarda Cornwella, za które, przyznaję ze wstydem, zabieram się od kilku lat (mam na myśli „Trylogię arturiańską” i cykl „Wojny wikingów”), jednak bez powodzenia. Ale przynajmniej obejrzałam serial i wiecie co? To miało być takie moje pocieszenie po zakończeniu czwartego sezonu „Wikingów”. Jednak po obejrzeniu „Upadku królestwa” z czystym sumieniem stwierdzam, że jest to bardzo dobry serial. Czy lepszy od „Wikingów”? Pod pewnymi względami tak. Głównym bohaterem jest Uthred z Bebbanburga, sierota z rodu angielskich wielmożów, wychowany przez wikingów jak swój. Gdy jednak krwawa zemsta zabiera mu przybranych rodziców, Uthred staje się persona non grata wśród Danów. Wówczas zwraca się w stronę władcy Wesseksu, Alfreda, który opętany jest ideą stworzenia jednej wielkiej Anglii z małych, słabych królestw, które nie stawiają najazdom wikingów większego oporu. T

…i do kotła wraca – Sarah J. Maas „Dwór mgieł i furii”

Obraz
Baśnie kończą się ślubem bohaterów, którzy żyją potem długo i szczęśliwie, i nie dotykają ich kłopoty dnia codziennego. Sarah J. Maas zostawiła bohaterów „Dworu cierni i róż” w takiej właśnie sytuacji. Główny czarny charakter, Amarantha, została pokonana, a Feyra znów wpadła w ramiona Tamlina. Wydaje się więc, że wszystko zmierza do szczęśliwego zakończenia. Jednak Feyra nie może zapomnieć o tym, co musiała zrobić pod Górą. Niezbyt dobrze odnajduje się w roli skrępowanej zasadami etykiety księżnej. Nie pomaga nowe, nieśmiertelne ciało, do którego wciąż nie może się przyzwyczaić. No i jest jeszcze Rhysand, książę Dworu Nocy, który nie zamierza zrezygnować z praw, wynikających z jego umowy z Feyrą.