Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2017

John Le Carré „Nocny recepcjonista”

Obraz
Styczeń 1991 r., ekskluzywny hotel „Meister Palace” w Zurychu. Jonathan Pine, Anglik, kierownik nocnej zmiany, przygotowuje się na przyjęcie grupy bogatych gości na czele z Richardem Onslowem Roperem. Oficjalnie to szanowany przedsiębiorca, właściciel firmy Ironbrand zarejestrowanej na Bahamach. Nieoficjalnie, handlarz bronią i narkotykami. Pine słyszał o nim już wcześniej. Kobieta, którą kochał, nazywała Ropera „najgorszym człowiekiem na świecie”. Jonathan postanawia pomóc brytyjskiemu wywiadowi we wsadzeniu nieuchwytnego Ropera za kratki.          Tak zaczyna się akcja „Nocnego recepcjonisty” Johna Le Carré’a. Autor sam pracował w brytyjskim wywiadzie i choć skrzętnie strzeże szczegółów tego epizodu w swoim życiu, to jednak jest tajemnicą poliszynela, że w jego powieściach roi się od wątków autobiograficznych.          Akcję „Nocnego recepcjonisty” napędza rozgrywka między dwójką głównych bohaterów – Pine’m i Roperem. Na początku niewiele o nich wiadomo, ale w miarę rozwoju

Joanna Jodełka „Wariatka”

Obraz
Jakiś czas temu na jednym z portali przeczytałam wywiad z Joanną Jodełką. Przypomniałam sobie o nim w bibliotece, gdy natknęłam się na powieść „Wariatka”. Opis brzmiał zachęcająco, więc klamka zapadła – zabieram do domu.          Joanna, autorka kryminałów, przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Jest w ciężkiej depresji i niespecjalnie chce sobie pomóc. Do momentu, gdy orientuje się, że ktoś próbuje ją zabić. Aby przeżyć, musi dojść do siebie i działać. Co wspólnego z próbą zabójstwa ma wydana po latach jej pierwsza powieść „Zaginęłaś czy ktoś cię zabił, Justyno?”, oparta na prawdziwych wydarzeniach? I kto dokonał znaczących zmian w tekście? Tego Joanna musi się dowiedzieć, zanim będzie za późno.          „Wariatka” nie jest klasycznym kryminałem. Oczywiście, jest zagadka i zaskakujące zakończenie, ale sporo tu także zabawy formą. Narracja prowadzona jest na trzy sposoby. Po pierwsze, klasyczny narrator trzecioosobowy. Po drugie, narracja pierwszoosobowa, w której Joanna usiłuje p

Anna Kańtoch „Tajemnica Diabelskiego Kręgu”

Obraz
„Nina miała osiem lat, gdy z nieba spadły anioły” – pierwsze zdanie powieści „Tajemnica Diabelskiego Kręgu” Anny Kańtoch spełnia wszelkie wymogi dobrego początku historii. Chwyciłam haczyk, a że twórczość Kańtoch, którą do tej pory poznałam, przypadła mi do gustu, byłam zwyczajnie ciekawa, jak poradzi sobie z książką kierowaną do młodzieży. Ja docelową grupą dla literatury tego typu już nie jestem (latka lecą), ale jako nastolatka zaczytywałam się w podobnych awanturniczych historiach i mam do nich ogromny sentyment.