Między magią a nauką – Julie Kagawa „Żelazny król”, „Żelazna córka”

 

Meghan Chase jest nastoletnią outsiderką wiodącą nudne, nieciekawe życie. Jej ojciec zginął bez śladu wiele lat temu, dziewczyna mieszka z mamą, ojczymem i małym braciszkiem. Pewnego dnia jej świat zostaje wywrócony do góry nogami. Brata porwano do magicznej krainy Nigdynigdy, a na jego miejsce podrzucono paskudnego odmieńca. Meghan rusza więc w podróż, by uratować brata.

Żelazny król i Żelazna córka to dwa pierwsze tomy serii fantasy autorstwa Julie Kagawy. To dość typowa młodzieżówka, w której aż roi się od schematów. Mamy główną bohaterkę, która z szarej myszki przeistacza się w postać absolutnie niezwykłą, potrafiącą poradzić sobie ze wszystkim. Nie jest zbyt inteligentna, na co wskazują podejmowane przez nią decyzje. Trafnie podsumowuje to zdecydowanie najciekawsza postać: kot Grimalkin. Jego ironiczne komentarze to prawdziwy ozdobnik powieści.

W fabule ciągle coś się dzieje, akcja pędzi do przodu. Trzeba wyruszyć w drogę i zebrać drużynę. Tym, co zdecydowanie w tych książkach wyszło, jest kreacja świata. Są w nim luźne inspiracje Snem nocy letniej Szekspira, ale przede wszystkim bogatym folklorem Wysp Brytyjskich. Elfy nie mogą więc kłamać i łamać przysiąg, ale absolutnie im to nie przeszkadza zwodzić ludzi na manowce. Pojawiają się takie stwory jak boginy czy czerwone kapturki. No i wreszcie sama idea istnienia magicznego świata – Nigdynigdy i jego mieszkańcy mogą trwać tylko wtedy, gdy ludzie wierzą w opowieści o nich – dobrze uzasadnia główny konflikt. Żelazne stwory są dziećmi czasów współczesnych, pokoleń wierzących nie w snute od wieków opowieści, ale magię zaklętą w nowoczesnych technologiach.

Nigdynigdy umiera, człowieku. Z każdym rokiem staje się mniejsza i mniejsza. Za dużo postępu, za dużo technologii. Śmiertelnicy tracą wiarę we wszystko poza nauką. Nawet ludzkie dzieci są pochłonięte postępem. Śmieją się ze starych opowieści, przyciągają je najnowsze gadżety, komputery, gry wideo. Nie wierzą już w potwory i magię. Wraz z powiększaniem się miast technologia przejmuje świat, wiara i wyobraźnia zanikają, a my razem z nią (Julie Kagawa, Żelazny Król, s. 203).

Żelazny król i Żelazna córka to proste młodzieżówki, wykorzystujące wiele znanych schematów. Czyta się je z dużą lekkością.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Vesper.  

Autor: Julie Kagawa

Tytuł: Żelazny król

Tytuł oryginalny: The Iron King

Tłumaczenie: Joanna Lipińska   

Wydawnictwo: Vesper

Liczba stron: 387

Data wydania: 2024


Autor: Julie Kagawa

Tytuł: Żelazna córka

Tytuł oryginalny: The Iron Daughter

Tłumaczenie: Joanna Lipińska   

Wydawnictwo: Vesper

Liczba stron: 383

Data wydania: 2024

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niech was Pustka pochłonie – „The Originals” sezon 4

Pożegnanie z braćmi Winchester – recenzja 15 sezonu „Supernatural”

Co poszło nie tak w serialu „Przeklęta” („Cursed”)

Kosmos już nigdy nie będzie taki sam – „The Expanse”

Top 5 książek fantastycznych z motywem zimy