Bernard Cornwell „Rycerz” („Harlequin”)

 

Wielkanoc 1342 roku. Thomas z Hookton chciałby być łucznikiem, ale ojciec przeznaczył go na księdza. Spokojne życie wioski zostaje zburzone przez brutalny napad francuskich wojsk. Nie była to przypadkowa grabież. Tajemniczy czarny rycerz miał konkretny cel – kradzież starodawnej włóczni, która rzekomo należała do św. Jerzego. Thomas, który jako jedyny ocalał z rzezi, przyłącza się do angielskich wojsk i rusza do walki we Francji. Zaczyna się bowiem wojna stuletnia. Krok po kroku Thomas zaczyna odkrywać zagadkę swojego pochodzenia i historii rodu, która łączy się nie tylko z włócznią św. Jerzego, ale i Świętym Graalem.

Rycerz Bernarda Cornwella to pierwszy tom serii o Świętym Graalu. Pisarz ma dar do tworzenia ciekawych historycznych dzieł i nie inaczej jest w tym przypadku. Na kartach jego powieści odżywają czasy średniowiecza, burzliwe i bardzo brutalne. Cornwell nie stara się idealizować mrocznych wieków, wręcz przeciwnie, pokazuje, jak ideały rycerskie zderzają się z rzeczywistością. To fascynujące, gdy człowiek uznający się za wzór rycerza i chrześcijanina, potrafi jednocześnie dokonywać okropnych rzeczy i nie ma z tego powodu najmniejszych wyrzutów sumienia. To rzecz, którą bardzo cenię w powieściach historycznych – oddanie ducha epoki, mentalności, która była zupełnie odmienna od współczesnych standardów. Średniowiecze często bywa idealizowane, ale nie u Cornwella. Przedstawiona przez niego wojna jest brutalna, nastawiona na wyniszczenie i złupienie przeciwnika. O zysku myślą wszyscy – i pospólstwo, i szlachetnie urodzeni. Autor potrafi pisać o tych mrocznych stronach wojny z dużą dozą ciętego humoru.

Czyż on upadł na łeb? – wykrzyknął Skeat. – Czego on chce? Turnieju?! Myśli, że kim jesteśmy? Jakimiś rycerzami Okrągłego Stołu? Nie wiem, co niektórzy mają w głowach. Stawiają „sir” przed imieniem i rozum ich opuszcza. Walczyć uczciwie? Nigdy nie słyszałem czegoś tak idiotycznego! Kto walczy uczciwie, ten przegrywa (s. 127).  

Fabularnie historia jest dość prosta, ale czyta się ją wybornie. Thomas to bohater, który musi odkryć prawdę o sobie i swojej rodzinie. Dzięki zdobytemu wykształceniu wyróżnia się wśród innych łuczników. Jak przystało na porządną powieść historyczną, Cornwell splata losy fikcyjnych bohaterów z prawdziwymi postaciami i wydarzeniami. Kulminacyjnym punktem książki jest bitwa pod Crècy, zresztą opisana w świetny sposób. Rycerz to opowieść o czasach w których zarówno ideały rycerstwa, jak i jego sposób walki, chylą się ku upadkowi. Nieprzypadkowo główny bohater jest łucznikiem. To właśnie ludzie wywodzący się z niższych warstw społecznych stanowią teraz o sile armii i rozstrzygają wojny. Bitwa pod Crècy jest tego symbolicznym dowodem.

W Rycerzu Cornwell udowadnia, że sztukę pisania wciągających powieści historycznych osadzonych w brutalnych i mrocznych czasach średniowiecza opanował doskonale.  

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem HI:STORY.

Autor: Bernard Cornwell     

Tytuł: Rycerz

Tytuł oryginalny: Harlequin

Tłumaczenie: Marta Magdalena Borkowska  

Wydawnictwo: HI:STORY

Liczba stron: 484

Data wydania: 2023

Komentarze

  1. To pełne emocji i nieoczekiwanych zwrotów wydarzeń literackie doświadczenie. Polecam każdemu miłośnikowi historii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym, Cornwell pisze świetne powieści historyczne.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kosmos już nigdy nie będzie taki sam – „The Expanse”

Pożegnanie z braćmi Winchester – recenzja 15 sezonu „Supernatural”

Zagłada domu Sharpe’ów – „Crimson Peak. Wzgórze krwi”

Gang Brekkera - Leigh Bardugo „Szóstka wron” („Six of Crows”)

Donna Tartt „Tajemna historia”