Kwiaty są piękne, lecz kolce mają – Katarzyna Bonda „Florystka”
„Florystka” to trzecia i ostatnia
część serii kryminalnej Katarzyny Bondy, której głównym bohaterem jest Hubert
Meyer, psycholog śledczy, a dokładniej rzecz ujmując, profiler. Pierwszy w Polsce,
niekwestionowany guru i autorytet w tej dziedzinie. Łaska pańska jednak na
pstrym koniu jeździ. Hubert odszedł z policji, stracił w krótkim czasie oboje
rodziców, zamieszkał w odludnej chatce i utonął w długach.
Natura
ciągnie wilka do lasu i Hubert wraca jako konsultant w sprawie zaginięcia
dziewięcioletniej Zosi. Podejrzaną jest matka. Jednak im dalej w śledztwo, tym
więcej pojawia się tropów. Policjanci wiążą sprawę Zosi z popełnionym kilka lat
wcześniej morderstwem Amadeusza. I robi się coraz ciekawiej.
Miałam
lekkie obawy, gdy zorientowałam się, że we „Florystce” pojawia się wątek duchów.
W „Sprawie Niny Frank” Bonda nie poradziła sobie zupełnie ze zjawiskami
nadprzyrodzonymi, tu było jednak znacznie lepiej. Może dlatego, że duchy to
tylko zasłona dymna ;)
Poza
tym „Florystka” ofiarowuje czytelnikowi to, co charakterystyczne dla twórczości
tej autorki. Zanurzenie akcji w naszej, polskiej mentalności i realiach. Jest
tu wiele wspomnianych mimochodem tragicznych historii, które jednak często rozgrywają
się gdzieś niedaleko nas.
Meyer
to typ bohatera, który lubię, choć jest niemiłosiernie często wykorzystywany w
kryminałach – trochę nieobecny, buntowniczy, pozostający poza systemem, a co
ważne, walczący z nim. Oczywiście w słusznej sprawie.
„Florystka”
jest książką reprezentacyjną dla twórczości Bondy. Bogate tło społeczno –
obyczajowe oraz rozbudowana intryga kryminalna, do końca pozostawiająca
czytelnika w nieświadomości: kto zabił? Tak się tylko zastanawiam, czy nie mało
profilowania w książce o profilerze, ale przeczytałam z przyjemnością i szybko,
co w moim przypadku jest najlepszym wyznacznikiem tego, czy książka mi się
podoba, czy nie.
Autor: Katarzyna Bonda
Tytuł: „Florystka”
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 576
Data wydania: 2015
Komentarze
Prześlij komentarz