Powrót do Rosharu – Brandon Sanderson „Odprysk Świtu”

Wyspa Akinah to legendarne miejsce, chronione przed światem zewnętrznym niekończącym się sztormem. Świetliści Rycerze tracą przy niej swoje moce, a po poprzedniej ekspedycji odnalazł się tylko dryfujący pusty statek. Navani Kholin poszukuje więc chętnych do udania się na wyspę drogą morską.

Rysn jest właścicielką statku, która utraciła władzę w nogach. Szczególna więź łączy ją z Chiri-Chiri, istotą żywiącą się Burzowym Światłem. Jednak zaczyna ona marnieć i chorować. Jedyny ratunek to podróż na wyspę Akinah, legendarny dom gatunku z którego wywodzi się Chiri-Chiri. 

Odprysk Świtu Brandona Sandersona to nowelka, którą należy czytać między trzecim (Dawca Przysięgi) a czwartym (Rytm wojny) tomem serii Archiwum Burzowego Światła. Ta krótka książeczka to świetna rozgrzewka przed powrotem na Roshar oraz ponownym zetknięciem ze światem ludzi, pieśniarzy i sprenów. Głównymi bohaterami Odprysku Świtu są postacie, które pojawiały się w poprzednich tomach ABŚ, ale na drugim, albo nawet i trzecim planie. Rysn, Ten Lopen, Huio, Sznur czy Rushu wreszcie dostają więcej miejsca i jak to w przypadku Sandersona bywa, od razu nabierają kolorów. Mimo że nie ma tu aż tak wiele miejsca, to jednak autor zgrabnie kreuje swoich bohaterów, z ich charakterystycznymi cechami i pragnieniami. Na pierwszym planie oczywiście pozostaje Rysn i tutaj wielkie brawa dla Sandersona, ponieważ starannie przygotował się do opisania przeżyć i doświadczeń bohaterki, która musi żyć dalej po tym jak utraciła władzę w nogach. Rysn jest silna, mądra i odważna, ale zmaga się też z poczuciem bezsilności i wstydem, że tak często jest zależna od pomocy innych. Przeszła długą drogę – na początku chciała umrzeć i całymi dniami leżała w łóżku, ale pokonała negatywne emocje. Udało jej się zrozumieć, że nie jest tylko ciężarem i wciąż może bardzo wiele w swoim życiu zrobić.

Fabuła Odprysku Świtu to historia niczym z porządnej opowieści o piratach. Legendarna wyspa na której ukryty jest skarb (choć tym razem nie chodzi o skrzynie pełne złota), wyprawa pełnych złych omenów i tajemnice, które mogą zatrząść nie tylko Rosharem, ale i całym cosmere. Tak, Sandersonowi udało się w tej króciutkiej nowelce zmieścić naprawdę wiele ciekawych rzeczy. Szczególnie intrygujące są informacje związane z tytułowym Odpryskiem Świtu, ale także bardzo zaskakujące wiadomości o relacjach między różnymi światami w cosmere. No cóż, chyba historia może się w przyszłości mocno skomplikować (wypatrujcie fragmentów dotyczących aluminium).

Świat stawał się miejscem pełnym cudów – mężczyźni i kobiety szybowali w powietrzu, a statki budowano z odgromnikami wbudowanymi w maszty. Czasami miała wrażenie, że wszystko rozwija się w szaleńczym tempie (s. 56).

Odprysk Świtu Brandona Sandersona to świetna rozgrzewka przed Rytmem wojny. Już po chwili wpadłam w przebogaty świat Rosharu. Ta historia pozwala lepiej poznać pobocznych bohaterów i sama w sobie jest ciekawa, ale zawiera także ważne informacje o tajemnicach tkwiących nie tylko w Rosharze, ale i całym cosmere.


Autor:  Brandon Sanderson     

Tytuł: Odprysk Świtu

Tytuł oryginalny: Dawnshard

Cykl: Archiwum Burzowego Światła  

Tłumaczenie: Anna Studniarek  

Wydawnictwo: Mag

Liczba stron: 176

Data wydania:  2021


Komentarze

  1. Nie moje klimaty, ale fajnie, że Tobie przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie mój gatunek czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam Drogę królów, ale odpuściłam gdzieś w 8%, bo stwierdziłam, że zacznę uniwersum od początku i przymierzam się do Elantris. jestem ogromnie ciekawa Sandersona i tego, jak się odnajdę w tak ogromnym uniwersum, ale ostatnio zwykła fantastyka to dla mnie trochę za mało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Elantris" to dobra książka na początek przygody z Sandersonem, choć ja sama zaczynałam od ABŚ :) Początek był trudny, ale potem przepadłam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pożegnanie z braćmi Winchester – recenzja 15 sezonu „Supernatural”

Niech was Pustka pochłonie – „The Originals” sezon 4

Kosmos już nigdy nie będzie taki sam – „The Expanse”

Co poszło nie tak w serialu „Przeklęta” („Cursed”)

Karl Edward Wagner „Kane. Bogowie w mroku”