Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Okienko – Grudzień 2018

Obraz
Uwielbiam grudzień, to mój ulubiony miesiąc. Zawsze jakoś lepiej mi się wtedy funkcjonuje. Udało mi się sporo przeczytać, dostałam masę nowych książek (zdjęcie, które widzicie wyżej to mój urodzinowo-imieninowo-mikołajkowy stosik, ale na tym się nie skończyło) i ogólnie jestem z siebie zadowolona.   Książkowo: 1. Joanna Jodełka  2 miliony za Grunwald 2. Donna Tartt Tajemna historia 3 – 6. Ewa Białołęcka Kroniki Drugiego Kręgu : Naznaczeni błękitem, Drugi Krąg , Kamień na szczycie , Piołun i miód Zupełnie niespodziewany rerading cyklu Ewy Białołęckiej. Dostałam w prezencie nowe wydanie od Jaguara i tak zaczęłam podczytywać jedno, drugie, trzecie opowiadanie, i skończyło się na tym, że bardzo szybko pochłonęłam całość. Mimo że od poprzedniej lektury minęło kilka lat, ten cykl nadal urzeka mnie klimatem, dobitnie przedstawionymi prawami magii (dar wiąże się z kalectwem, im potężniejszy talent magiczny, tym więcej trzeba za niego zapłacić) oraz smokami. No bo czy istniej

Donna Tartt „Tajemna historia”

Obraz
Jak większość młodych ludzi, Richard Papen nie miał starannie zaplanowanej wizji swojego życia. Wiedział za to, że w pozostanie w rodzinnym miasteczku i pójście ścieżką rodziców, z którymi delikatnie rzecz ujmując, nie dogadywał się najlepiej, nie przyniesie mu nic dobrego. Dopiero z perspektywy czasu, dostrzega to, czego wcześniej nie widział. Przeoczył kluczowe momenty swego życia, decyzje, przez które wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Kiedyś, jak przypuszczam, nosiłem w sobie różne historie, ale teraz nie mam już innych. Nie będę nigdy w stanie opowiedzieć żadnej historii – oprócz tej jednej (s. 12). Richard trafia do college’u w Hampden. Niemal od razu zaczyna się interesować kursem starogreckiego prowadzonym przez ekscentrycznego Juliana Morrowa. Krąży na jego temat mnóstwo plotek. Niezwykle starannie dobiera studentów i przejmuje całkowitą kontrolę nad ich edukacją. Piątka jego uczniów zdecydowania wyróżnia się na tle innych studentów. Wskutek zbiegu okoliczn

„Mój dzień w książkach” – zabawa blogowa

Obraz
Sylwka z   Unserious.pl przedstawiła na swoim blogu zabawę, której nie mogłam się oprzeć, bo naprawdę ciekawe rzeczy z niej wychodzą. A o co konkretnie chodzi? Już tłumaczę.  Sprawczynią całego zamieszania i autorką grafiki, która zdobi ten wpis, jest Lirael z bloga Lektury Lirael Zobaczcie, jak to u niej wyglądało. Ale do rzeczy. Na czym polega zabawa? Poniższe zdanie uzupełniamy tytułami książek przeczytanymi w ostatnim roku. Można je odmieniać i jeżeli jest taka możliwość, podlinkować recenzje. Oczywiście, nie musi to być logiczne. Im bardziej pokręcone, to nawet lepiej ;) Zaczęłam dzień (z) _____.  W drodze do pracy zobaczyłam _____  i przeszłam obok _____,  żeby uniknąć _____ ,  ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.  W biurze szef powiedział: _____.  i zlecił mi zbadanie _____.  W czasie obiadu z _____  zauważyłam _____  pod _____ .  Potem wróciłam do swojego biurka _____.  Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____  ponieważ mam _____.

Obraz ważniejszy niż życie – Joanna Jodełka „2 miliony za Grunwald”

Obraz
Istnieją dzieła sztuki, których wartości dla danego narodu nie sposób wycenić, które już przed powstaniem budziły ogromne zaciekawienie, a potem zostały otoczone niemal nabożną czcią. Dla Polaków takim dziełem jest Bitwa pod Grunwaldem Jana Matejki. Przy powstaniu obrazu mistrzowi, oprócz walorów artystycznych, przyświecał dodatkowy cel – pokrzepienie serc narodu, który w tym czasie nie istniał na mapie Europy. W setną rocznicę odzyskania niepodległości Joanna Jodełka sięga do niezwykłych losów monumentalnego malowidła i – podobnie jak sam Matejko – odtwarzając dramatyczne losy Bitwy pod Grunwaldem w czasie II wojny światowej, mówi nam co nieco o istocie i różnych sposobach pojmowania patriotyzmu.   Historia ukrywania obrazu Matejki przed hitlerowcami to gotowy materiał na scenariusz filmowy. Niemcy chcieli za wszelką cenę zniszczyć obraz, który przedstawiał klęskę Krzyżaków i zahamował germańską ekspansję na Wschód. To miał być pokaz siły, który pójdzie w świat. Jedno wie