Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

W szponach krwiożerczej rośliny – Scott Smith „Ruiny” (recenzja)

Obraz
  Czwórka przyjaciół spędza wakacje w Meksyku. Przed nimi czas ważnych życiowych decyzji, ale na razie oddają się beztroskiej zabawie. Zawierają też nowe znajomości, z Niemcem Mathiasem oraz grupką Greków. Pewnego dnia w szóstkę wyruszają w głąb meksykańskiej dżungli. Ich celem jest odnalezienie brata Mathiasa, który pojechał na stanowisko archeologiczne. Dzięki zostawionej przez niego mapie znajdują wzgórze porośnięte tajemniczą winoroślą. Szybko okazuje się, że jest ono śmiertelną pułapką. Majowie nie pozwolą im go opuścić, podobnie jak archeologom, którzy przybyli tu wcześniej. Ruiny Scotta Smitha oparte są dość prostej fabule, ale czyta się je z niesłabnącym zainteresowaniem. Autorowi udało się oddać klimat narastającego napięcia, niepokoju, klaustrofobicznego zamknięcia. Początkowo dominuje beztroska, ale szybko pojawiają się ostrzeżenia ignorowane przez młodych bohaterów, którzy w dużej mierze przez własną lekkomyślność wpadają w sam środek koszmaru. Zresztą będą potem oskarż

Mroczna strona Skandynawii – Cilla i Rolf Börjlind „Przypływ” (recenzja)

Obraz
Księżycowa noc 1987 roku w zatoce Nordkoster nie ma w sobie nic ze spokoju. Nieznani sprawcy dokonali brutalnego zabójstwa młodej, ciężarnej kobiety, wykorzystując przypływ. Jedynym świadkiem zdarzenia był mały chłopiec. Nie udało się nie tylko wykryć sprawców, ale nawet ustalić tożsamości ofiary. Po latach nierozwiązana sprawa trafia w ręce Olivii Rönning, studentki drugiego roku Wyższej Szkoły Policyjnej jako praca zaliczeniowa. Jej nieżyjący ojciec, Arne, próbował ją rozwiązać, ale bez powodzenia. Okazuje się, że dotarcie do prowadzącego sprawę przed laty Toma Stiltona jest niemożliwe. Odszedł ze służby w tajemniczych okolicznościach, a nikt nie zna jego aktualnego adresu. Tymczasem w Sztokholmie dochodzi do serii napaści na bezdomnych, a sprawcy filmiki z zajść publikują w sieci. Czy te dwa zdarzenia coś łączy? Przypływ napisany przez duet szwedzkich scenarzystów, Cillę i Rolfa Börjlindów, to pierwszy tom serii kryminalnej o przygodach Olivii Rönning i Toma Stiltona, która sta

Afryka, kontynent tajemnic i okropności – Robert Silverberg „Pan Ciemności” (recenzja przedpremierowa)

Obraz
  Koniec XVI wieku. Andrew Battell, młody Anglik, wyrusza w podróż, która ma mu zapewnić łatwy i szybki zarobek. Zdradzony przez swojego kapitana, zostaje uwięziony przez Portugalczyków. Trafia do ich kolonii w Afryce, gdzie spędzi kolejne dwadzieścia lat i doświadczy rzeczy, o których mu się nawet nie śniło. Dzień pod dniu będzie oddalał się od tego niewinnego chłopca, który przybył do Afryki. Przesiąknie tutejszymi wierzeniami i obyczajowością, stając się bardzo dalekim od Anglii. Pan Ciemności Roberta Silverberga to książka osnuta wokół dziejów prawdziwej postaci historycznej. Andrew Battell naprawdę istniał i wydał pamiętnik opowiadający o przygodach w Afryce już w 1625 roku. Dla Silverberga jest to zaledwie początek wędrówki, szkielet fabularny, który uzupełnia z nie lada rozmachem, tworząc fascynującą powieść historyczną o początkach kolonizacji Afryki. Zachowuje jednak formę narracji pierwszoosobowej, w której to Battell spisuje po latach swoje wspomnienia. Jednak jest to z p

Ciekawostki ze Śródziemia: Trzy Wielkie Opowieści Śródziemia

Obraz
  Hobbit Johna R. R. Tolkiena trafił na półki księgarń w 1937 roku, ale nie była to pierwsza historia ze Śródziemia, którą napisał autor. Wręcz przeciwnie, pojawiła się dość późno i stanowiła jakby „odprysk” wielkiej mitologii kształtującej się wokół zupełnie innych opowieści. Należą do nich: Upadek Gondolinu , Beren i Lúthien oraz Dzieci Húrina . Skrócone wersje tych historii znalazły się w Silmarillionie , pełniejsze w trzech odrębnych książkach zredagowanych przez Christophera Tolkiena. Upadek Gondolinu Tolkien zaczął pisać w 1916 roku w szpitalu w Birmingham, gdzie trafił po tym, jak zapadł na gorączkę okopową podczas walk w czasie I wojny światowej. Historia od początku pojawiła się w niemal pełnym kształcie i mimo że Tolkien pracował nad nią całe życie, to w ogólnym zarysie przetrwała niezmieniona. Po raz pierwszy została odczytana w 1920 roku na zebraniu Klubu Eseistycznego Kolegium Exeter. To historia dawnej i potężnej cywilizacji zaatakowanej przez hordy przedziwnych w

Czar dzieciństwa – Robert McCammon „Magiczne lata” (recenzja)

Obraz
Lata sześćdziesiąte XX w., małe miasteczko Zephyr w stanie Alabama. Cory Mackenson pomaga ojcu w rozwożeniu mleka. Chłopiec staje się świadkiem mrożącego krew w żyłach wydarzenia: samochód stacza się w wody jeziora, a za jego kierownicą ktoś umieścił zmasakrowane ciało mężczyzny. Wydobycie wraku z głębin jest niemożliwe, szeryf nie natrafia na żaden ślad. Cory ma tylko małe zielone piórko znalezione na miejscu zdarzenia i uchwyconą kątem oka sylwetkę w długim płaszczu. To zdarzenie stanie się początkiem roku, który dla chłopca będzie oznaczał koniec beztroskiego, magicznego dzieciństwa. Magiczne lata Roberta McCammona to książka, którą po pobieżnym opisie można przyporządkować do kryminału, bo sam jej szkielet rzeczywiście przynależy do tego gatunku. I jest to zagadka dobrze poprowadzona, ze zgrabnie rozrzuconymi poszlakami, które finalnie składają się w całość. I choć rok z życia Cory’ego zaczyna się i zamyka zagadką kryminalną, to o wiele ważniejsze i zajmujące w książce McCammo

Nic nie jest raz na zawsze – Jacek Piekara „Necrosis. Przebudzenie” (recenzja)

Obraz
  Setki lat temu czarodziejki z Jasnego Klasztoru wspierane przez tyleż tajemniczych co złowrogich Inkwizytorów stoczyły krwawą walkę z czarnoksiężnikami i wiedźmami, którą nazwano Pogromem lub Czasem Oczyszczenia. Zło zostało pokonane, choć niektórzy powiadali, że potężni nekromanci wcale nie umarli, lecz zapadli w letarg, który może trwać nawet całe wieki. Zostały po nich miejsca emanujące złowrogą aurą i artefakty, a ponoć także grobowce zapieczętowane potężną magią. Ludzka pamięć jest krótka i niewielu o tym pamięta, a jeszcze mniej daje wiarę takim opowieściom. Lecz żadne zwycięstwo nie jest raz na zawsze, a zło zaczyna budzić się do życia. Czego ludzie nie bają – wzruszył ramionami Harrim. – To było tak dawno temu. Tylko wy, czarodziejki, pamiętacie jeszcze o tych czasach. Słyszałem, że nekromanci i czarnoksiężnicy ukrywali się w jamach, jaskiniach i podziemiach, i tam, wykorzystując swą sztukę, zasypiali na setki lat, by obudzić się, kiedy świat stanie się dla nich bezpieczny.

Okienko – Lipiec 2022

Obraz
To już staje się tradycją, że podsumowanie miesiąca zaczynam od najpopularniejszego zdjęcia na moim bookstagramie, a na tym zdjęciu są książki J. R. R. Tolkiena. Z czego bardzo się cieszę. W lipcu przeczytałam cztery książki i obejrzałam aż trzy seriale. Książkowo: 1.   Joan Samson Aukcjoner 2. Dan Simmons Dzieci nocy 3. Tomasz Sablik   Przypadłość 4. Robert Jordan Ścieżka sztyletów   Czytając opinie na temat ósmego cyklu Koła Czasu można natknąć się na informację, że jest on najsłabszy z dotychczasowych. I muszę się z tym zgodzić. Niby sporo się dzieje, ale nie są to wydarzenia, które mocno popchnęłyby akcję do przodu. Po zakończeniu lektury okazuje się, że dotarliśmy niewiele dalej, a wydarzenia na które czekamy, wciąż przed nami. I choć pojawia się mnóstwo bohaterów, nie ma Mata. A to zawsze minus. Czyta się jednak przyjemnie i parę nowych informacji o świecie kreowanym przez Jordana też się znajdzie. Najlepsza książka lipca to Przypadłość Tomasza Sablika. Mocna, ni