Czy należy zabić jedną osobę, aby uratować świat? – Feliks W. Kres „Tarcza Szerni” (recenzja)
Szerń podjęła walkę z Alerem, co ma ogromne znaczenie dla Szereru. Prawa Całości przestają działać, zmienia się natura Porzuconych Przedmiotów. Przyjęci mają świadomość, że zagrożeniem dla Tarczy Szerni jest Ridareta Riolata, nosząca w sobie moc Rubinu. Zniszczenie Tarczy będzie miało katastrofalny wpływ na świat. Śmierć jednej osoby nie wydaje się zatem zbyt wysoką ceną. Czy jednak aby na pewno?
Tarcza
Szerni, dziewiąty
tom Księgi Całości, Feliksa W. Kresa to
powrót do kluczowych dla tego uniwersum wydarzeń i bohaterów znanych z
poprzednich części. Wątki się zazębiają, czuć epickość historii i powolne
zmierzanie do wielkiego finału. Dużo do powiedzenia mają
piraci na czele z Raladanem i jego córką, ale także królowa Ezena i jej Perły.
Przede wszystkim będąca teraz Przyjętą Kesa, ale także Hayna, którą czekają
wyjątkowo ciężkie próby. Do tego dochodzi grupa mędrców Szerni – znani już
Gotah i Kesa oraz dwóch matematyków, pracowity staruszek Yolmen i ambitny choć
niezbyt sumienny Moldorn.
Tym jednak, co najbardziej zapada w pamięć
jest kreacja Ridarety. Kres ponownie nie waha się przed
kreśleniem bardzo drastycznych, pełnych przemocy scen. Bohaterka, jak sama
mówi, musi nakarmić pożądający zniszczenia Przedmiot, a Rubin nie zadowala się
byle czym. Autor dba jednak o to, by mocno
akcentować dwoistość natury Ridarety. Z jednej strony jest to osoba bez
mrugnięcia okiem dopuszczająca się potwornych czynów na sobie i innych, z
drugiej ktoś jak dziecko pożądający stabilności, miłości, podziwu i akceptacji
innych. To przedziwna, ale bardzo ciekawa i oryginalna konstrukcja. Nie
znam postaci podobnej do Ridarety.
Jest ona w Tarczy Szerni absolutnie kluczowa. Znajduje się nie tylko w centrum zawirowań dotyczących Potęgi, ale i kształtującej się na nowo geopolityki. Także królowa Ezena ma przecież dużo wspólnego z Pasmami jako ożywiony mit dawnej władczyni. A przybrany ojciec Ridarety, Raladan, dysponuje flotą, dla której mocarstwa są w stanie nie tylko przymknąć, ale całkowicie zamknąć oczy na zbrodnie popełniane przez piratów. Słabi zawsze cierpią, bo silni mogą ich krzywdzić nawet przez przypadek i nawet tego nie zauważając. W wielkie dzieje autor wplótł pozornie nieistotny wątek kupionej przez Gotaha niewolnicy, który jest ciekawym kontrapunktem dla dylematu związanego z zabijaniem jednej osoby dla ratowania wielu. W tym przypadku uratowanie jednej niewolnicy nie ma znaczenia dla świata. Ale dla małego świata, który każdy tworzy obok siebie, jest kluczowe. A że świat nie ma zazwyczaj sensu? Taka już jego natura.
Ta istota ma postać człowieka, starego i garbatego, noszącego dziwny instrument, który zawsze, wbrew staraniom grajka, wyda z siebie jakiś fałszywy dźwięk. W tej postaci Szerń zaklęła, oczywiście tylko symbolicznie, przyczyny… a właściwie Praprzyczynę wszystkiego. Jeśli pytasz: po co to wszystko, dokąd zmierza, do czego służy Szerń, a do czego rozum, po co stworzono wszelkie życie, odpowiedzi masz w tej postaci. Otóż przyczyna tego wszystkiego jest, panie, garbata, czyli ułomna, wieczna, groteskowa i fałszywie rzępoląca… Dziwaczna, niezrozumiała i niemająca sensu (s. 106).
Tarcza Szerni to kolejny wciągający tom Księgi Całości i zaliczam go do swoich ulubionych. Wielowątkowa opowieść, która zatacza coraz szersze kręgi i rysuje nowe relacje między bohaterami znanymi z poprzednich tomów, mocno zanurzona w rządzących tym uniwersum zasadach dotyczących Szerni i całkowicie zwyczajnych meandrach wielkiej polityki, która nie zna żadnych świętości.
Recenzje poprzednich tomów cyklu:
Recenzje książki możecie też
przeczytać na blogu:
Wpis w ramach wyzwania Sylwki z bloga Unserious.pl
– Polska
fantastyka fajna jest. Szczegóły znajdziecie w zakładce Wyzwania.
Autor: Feliks
W. Kres
Tytuł: Tarcza Szerni
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 811
Data wydania: 2022
Fantastyka nie należy do moich ulubionych gatunków, ale wiem komu mogę polecić tę książkę :)
OdpowiedzUsuńFanom fantastyki na pewno się spodoba :)
UsuńCoraz bardziej czuję się przekonana do tej serii.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
Usuń